Wysłuchanie Ludmiły Kozłowskiej w Bundestagu. "Nasze państwo powinno zareagować"

2018-09-13, 15:43

Wysłuchanie Ludmiły Kozłowskiej w Bundestagu. "Nasze państwo powinno zareagować"
Ludmiła Kozłowska. Foto: Bartłomiej Zborowski/PAP

Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska – wcześniej wydalona z UE (po decyzji polskiego ABW) - została zaproszona przez niemieckich polityków i wysłuchana w Bundestagu. Tę kwestię skomentował w Polskim Radiu 24 ekspert ds. międzynarodowych Jarosław Guzy.

Posłuchaj

Jarosław Guzy o wysłuchaniu Ludmiły Kozłowskiej w Bundestagu
+
Dodaj do playlisty

Ludmiła Kozłowska - obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog – 14 sierpnia została deportowana z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa. Nasze władze wydały zakaz wjazdu do kraju po negatywnej opinii szefa ABW, w związku z niejasnymi źródłami finansowania fundacji. We wtorek 11 września Ludmiła Kozłowska wylądowała w Berlinie, a w czwartek wzięła udział w wysłuchaniu w niemieckim parlamencie. Podstawą wydania dla niej wizy był "interes narodowy Niemiec". Samo wysłuchanie miało natomiast dotyczyć m.in. stanu praworządności w Polsce. Kozłowska w niemieckim parlamencie powiedziała, że Polska demokracja zmierza ku upadkowi.

- Podanie narodowego interesu Niemiec jako przyczyny wydania tymczasowej wizy dla Ludmiły Kozłowskiej brzmi bardzo dwuznacznie. Zwłaszcza, że została wydalona z Unii Europejskiej, bo stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Jej obecność koliduje z bezpieczeństwem Polski. Dzięki zaproszeniu szefowej fundacji politycy niemieccy mogą wykazać brak szacunku dla decyzji polskich organów – skomentował Jarosław Guzy.

Zdaniem eksperta, niemieccy parlamentarzyści powinni brać pod uwagę działania służb Polski, jako państwa sojuszniczego. Gość Polskiego Radia 24 wskazał także na konieczność przyjrzenia się rosyjskim powiązaniom szefowej Otwartego Dialogu, czego strona zapraszająca, jego zdaniem, nie zrobiła.

Jarosław Guzy podkreślił, że zaproszenie szefowej fundacji na wysłuchanie to własna inicjatywa posłów Bundestagu. – Zakładając, że nie mieli złej woli, że nie są lobbystami rosyjskiej opcji w niemieckiej polityce, to ich decyzja jest ignorancją i głupotą. Nasze państwo powinno zareagować. Konieczna jest rozmowa z ambasadorem niemieckim, a nasze służby powinny porozmawiać z niemieckimi – dodał ekspert.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.

Rozmawiał Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/bartos

----------------------------

Data emisji: 13.09.2018

Godzina emisji: 14.06

Polecane

Wróć do strony głównej